Jestem chyba zbyt niecierpliwą osobą. Długie przemyślenia i dopasowywanie lubię, ale czekanie aż wszystkie elementy będą ustalone, aby wprowadzić w życie końcowy efekt to zbyt duże wymagania jak na moją naturę. Często raczej wybieram opcje: zaryzykuj i zobacz co z tego wyszło. Co niestety nie zawsze kończy się idealnie.
I guess, patience is not my greatest advantage. I cherish the process of designing and matching, but once I have all in my head I cannot wait any more. I often choose the path: take a risk and we will see. It doesn't always work unfortunately.
I guess, patience is not my greatest advantage. I cherish the process of designing and matching, but once I have all in my head I cannot wait any more. I often choose the path: take a risk and we will see. It doesn't always work unfortunately.
Tak czułam się jak ukończyłam ostatni akcent sypialni, tj. roletę. Miała pasować do wystroju, który ewoluował od biało-szarego wnętrza ku niebieskiemu kolorowi. Ta metamorfoza udowodniła, że lepiej jest najpierw dokończyć meblowanie, dekorowanie i wtedy dopiero brać się za malowanie ścian niż odwrotnie. Myślę, że dotyczy to przede wszystkim takich wnętrz, gdzie wprowadzane są wzorzyste kolorowe tkaniny typu zasłony, dywany czy kolorowe dodatki.
After I have finalised the first bedroom makeover, I knew this had been exactly that case. The last part, the blind was supposed to match the grey furniture but add the freshness of blue. But it has demostrated that when we have patterns in many colors, it is better to complete the furniture, curtains, carpets and at the end find the best paint to bring together all various tones.
W moim przypadku tkanina na roletę miała całą gamę kolorów od neutralnych nieokreślonych popielato-beżowych po odcienie błękitu aż po ciemny granat. Wydawało się, że do niebieskiej ściany będzie jak znalazł, ale jednak niebieski niebieskiemu nierówny. Tą prawdę znałam w odniesieniu do zieleni, która wg mnie jest bardzo trudnym kolorem jeśli chodzi o dopasowanie tonów, gdyż szmaragdowy od limonkowego dzielą lata świetlne.
This is why my sequence of adding colors was not ideal. The fabric with the floral pattern had a whole scale of various hues from grey-beige to blue and navy. I have been aware that it is difficult to play with green tones, as matching them may result is a disaster, but also blue does not always work with the other blue.
U mnie z niebieskościami wyszło podobnie. Kolor ściany zdecydowanie nie pasował do zasłony. Dodatkowo zrobiło się tak kwieciście niebieściutko, że od domku Laury Ashley dzieliła mnie już tylko patchworkowa narzutka. Zmiana była konieczna a książka BEAUTIFUL jaką pokazałam Wam ostatnio tylko wyzwoliła natychmiastowe działanie. Jedyna zmiana to tym razem próba zrobienia metamorfozy w bardziej całościowy sposób, wręcz "zgodnie z podręcznikiem".
Droga selekcji była trudna, ale rygorystycznie starałam się wybrać motywy i przykłady z albumu Marka D. Sikes’a, które będę mogła wdrożyć w niewielkim pokoju (około 12m2). Celem było pokazanie kwiatowych wzorów w elegancki sposób, wykorzystanie istniejących mebli i dekoracji oraz wpasowanie szarych mebli łóżka. Lista jest poniżej:
In my case the blue colors didn't work together at all. And I felt it is too blue and the floral pattern was slightly too close to Laura Ashley's. The new makeover was necessary and this time I decided to do it more "by the book": the BEAUTIFUL book.
The choice was not easy but I tried to be reasonable with what can be achieved in a small bedroom (12 sq m) without any major demolition and maximum use of existing decorations. My choice is below:
In my case the blue colors didn't work together at all. And I felt it is too blue and the floral pattern was slightly too close to Laura Ashley's. The new makeover was necessary and this time I decided to do it more "by the book": the BEAUTIFUL book.
The choice was not easy but I tried to be reasonable with what can be achieved in a small bedroom (12 sq m) without any major demolition and maximum use of existing decorations. My choice is below:
xxxx
A jakie inspiracje mi towarzyszyły zobaczcie tutaj:
Kwiatowe wzory na zasłonach i ciepłe szarości // Floral curtains and warm greys |
Jasne kolory i biało-niebieska porcelana // Bright tones and blue & white chinoiserie |
Neutralne kolory i złamane biele plus kwiatowe wzory // Off-whites, neutrals and floral patterns |
Chińskie wzory i storczyki // Chinoiserie & orchids |
Bambusowe złote ramki // Bamboo gold frames |
Metamorfozę zaczęłam od wyboru farby do zamalowania niebieskiej ściany. Pomysł, aby do istniejącej w pokoju tkaniny dobrać farbę na ścianę powstał naturalnie jako nauka na popełnionym błędzie. Z kawałkiem materiału postanowiłam odwiedzić Benjamin Moore. Cóż, tych farb jeszcze nie testowałam u siebie.
The makeover starts with the paint. I have never used Benjamin Moore's colors so this time I also wanted to test their paint. The piece of fabric from the blind saved a lot of time and explanations.
Salon przy Powsińskiej w Warszawie zaskoczył mnie przy okazji bardzo oryginalnym pomysłem. Oglądanie ciemnych kolorów na ścianach w magazynach to jedno, ale na żywo to zupełnie co innego. Popatrzcie na pokój w ciemnych chłodnych brązach. Od ścian po sufit przez drzwi:
The Benjamin Moore store surprised me with their interior. One room painted in such deep brown tones inspires. I would like to show you below how amasing the room looks:
The Benjamin Moore store surprised me with their interior. One room painted in such deep brown tones inspires. I would like to show you below how amasing the room looks:
A teraz mój wybór koloru. W planach były ciepłe szarości i właściwie tego typu odcień z palety off-white wybrałam: ciepły szaro beżowy jasny odcień. Posiłkowanie się fragmentem tkaniny było bardzo pomocne, gdyż kolory, które na niej występują są często niejednoznaczne:
My choice is much lighter. I was looking for warm delicate colors and the off-white palette is so nice to pick up some grey-beige hue for my fabric:
Kolor wygląda prawie jak biały i trochę bałam się czy w ogóle będzie widoczny. Jednak ładnie wyszedł, wyraźnie choć delikatnie odcina się od białego. Białe bowiem pozostały boczne ściany i na biało przemalowałam szary regał oraz lustro. Pierwsze zajawki pokazuję, a przede mną kolejne etapy.
The color I picked up, looks almost as white and I was afraid it would disappear on the wall. But the final effect is calm but visible. I also painted white my old mirror and the grey shelves to achieve more airy feel. The first photos are below, but I keep working on the next steps.
The color I picked up, looks almost as white and I was afraid it would disappear on the wall. But the final effect is calm but visible. I also painted white my old mirror and the grey shelves to achieve more airy feel. The first photos are below, but I keep working on the next steps.
Zaraz po pomalowaniu, kolor ściany podkreślił niebieskie kwiaty // Just after painting, the wall color made the blue flowers stand out |
Pięknie wszystko razem wygląda - tak spokojnie i elegancko :) Zachwyciła mnie roleta, piękna tkanina :))
OdpowiedzUsuńBardzo dziekuje. Jak z każdą zmiana jest cała ta niepewność czy wszystko dobrze zagra. Tym razem własnie pod material była robione kolejne malowanie :)
Usuń