W kilku ostatnich
wpisach pokazałam mieszkania, które przyciągnęły moją uwagę oryginalnym stylem,
e.g.: Skovbon czy Claudia. Jednym z atrakcyjnych elementów każdego z nich są
grafiki, plakaty czy obrazy, ciekawe postacie kobiece, nawiązujące do etnicznych
motywów. Tradycyjne ubiory lub naturalne ozdoby czy makijaż nadawały klimat
cygańskiej wędrówki po różnych zakątkach świata. Istotne dla mnie jest, że na
ścianach pojawiły się nie małe zdjęcia
tylko naprawdę duże, koncentrujące na sobie wzrok obrazy.
Curtesy of K.Skovbon // Paulina Arcklin |
Over the last view post I showed a few
homes, which attracted me with their intriguing style e.g.: Skovbon and
Claudia. These places have their focal points which are the art pieces:
graphics, posters or paintings. They presented interesting women and ethnical
elements. The traditional clothes, make-up or accessories created the bohemian
feeling of the journey to exotic places around the world. I loved that the size
of these pieces was huge and immediately catch the attention. No more little
photos in little frames.
Myślę, że te inspiracje były decydującym
bodźcem do uzupełnienia ścian mojego mieszkania o kolejną ozdobę. Wreszcie znalazła swoje miejsce u mnie
"Góralka".
I guess looking at these homes made my
mind to add one more piece on my walls. The “Highlander” is finally in the
right place.
Jak Wam się podoba? Jest dość wiekowa. Ma przeszło 100 lat! Rysunek jak najbardziej nawiązujący do regionalnego kolorytu z moich stron. Wisiał w moim rodzinnym domu w Nowym Sączu, aż zostałam nim nie tak dawno obdarowana. Nawet nie wiemy kto ją wykonał (podejrzenia wskazują na kopię z dawnej pocztówki), ale jak pamięta moja mama od zawsze wisiał u mojej babci. Poprzednio został oprawiony około 1890 roku (tak mówiła pieczątka zakładu oprawiającego go w moim mieście). Jest to sentymentalna pamiątka w moich ulubionych kolorach: szmaragdowo zielonym i niebieskim.How do you like her? She’s quite old. Over 100 years! This drawing reminds me my homeland in the South part of Poland with the green hills and high white mountains. It used to decorate my home in Nowy Sącz until I was gifted. In the family no one really remembers who made it and when. As my mom recalls, I has always been with my grandmother (actually the stamp of the previous frame shop was dated around 1890). This is a very personal decoration with my favourite colors of emerald green and blue.
Gdy ją otrzymałam „Góralka” potrzebowała renowacji aby przywrócić jej piękno: nowa ramka, granatowe passe-partout i lekka renowacja. Wydaje mi się, że teraz wnętrze mojego mieszkania jest jakby pełniejsze, bardziej wyraziste.
Zauważyłam też, że to już kolejna kobieta na moich ścianach. W salonie są obrazy Leny Suboty właśnie z damskimi postaciami.
Zauważyłam też, że to już kolejna kobieta na moich ścianach. W salonie są obrazy Leny Suboty właśnie z damskimi postaciami.
The „Highlander” needed some restoration when I received it: a new frame, deep blue passe-partout. In my opinion it matches my style and the home decoration stands out more.
I noticed also that this is not a first lady on my walls. There are already two paitings of Lena Subota with some women.
A tak
prezentuje się „Góralka” uzupełniona o szmaragdowo niebieską kolorystykę
salonu. Udało mi się dokupić w ZARA HOME pled o pięknej wesołej niebieskiej
barwie. Do tego całkiem sporo białych i niebieskich tekstyliów pojawiło się w
IKEA. Idealne do zielonych liści i wzorów na poduszkach od Mialiving. I
oczywiście plecione koszyki.
Obraz na
ścianie zachęca mnie do dalszych prób. Ściany w sypialni na pewno przejdą
wkrótce metamorfozę.
And there it is the „Highlander” complemented by the
emerald green and blue decorated living room. I got some accessories in ZARA
HOME and also in IKEA there are quite a few blue and white textiles. These are
ideals for my green cushions from Mialiving. I also needed to add more baskets.
I feel that this new piece of art on my wall is just
the beginning of some new decorating ideas. The bedroom walls definitely need a
makeover.
Super wygląda stary obraz w nowoczesnym salonie.
OdpowiedzUsuńDzieki. Bardzo jestem zadowolona z efektu.
UsuńPiękny obraz- nowe oblicze dodało mu lekkości i elegancji. Jest wprost stworzony do twojego mieszkania :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że spodobał się ten wystrój. Nie mam doswiadczen w wyborze obrazów i zawsze zastanawiam sie czy efekt będzie zgodny z oczekiwaniem. Miłego dnia.
Usuń